poniedziałek, 13 maja 2013

Fit&Win

Sport wypełnił moje życie tak szczelnie, że już nigdy bez niego nie będę mogła żyć! 

Jaki jest mój plan?

Dzielić się tym, co mnie wypełnia. Zarażać pozytywną energią, która będzie przeradzać się w działanie. Działanie wpłynie na Ciebie, zarówno fizycznie, jak i psychicznie - będziesz FIT. Kolejny krok to zwycięstwo, nieważne czy to na zawodach, czy z własnymi słabościami. Zawsze to będzie WIN!

Jeszcze do niedawna sport był sensem mojego życia. Na stadionie lekkoatletycznym spędziłam ostatnie 13 lat. Byłam tam dzień w dzień. Przeżyłam niesamowitą przygodę w sporcie zawodowym. Wzloty i upadki. Będę o tym pisać, bo historii i anegdot mam nieskończoną ilość i nimi również chcę się z Wami podzielić.

W zeszłym roku dałam sobie ostatnią szansę - chciałam wyjechać na Igrzyska Olimpijskie do Londynu. Nie udało się - nie żałuję, bo podjęłam próbę. Koniec ze sportem zawodowym jednak nie zakończył mojej przygody z aktywnością w tle, tylko rzucił na nowe fale wyzwań.

W jednym miejscu wytrzymałam niecały miesiąc. Jestem zaskoczona tym, jak bardzo mój organizm domaga się sportu we krwi. Teraz zaczynam poznawać smak sportu jedynie dla własnej przyjemności i satysfakcji. Bez mierzenia czasów, presji wyniku i wszechobecnego reżimu treningowego. Nawet nie wiem kiedy, sama narzuciłam sobie plan treningowy i nowe wyzwania. :)

Dlatego powtórzę jeszcze raz, że bez sportu już nigdy nie będę mogła żyć! I chcę nim zarażać, bo jest go we mnie tak wiele, że chcę się nim dzielić.

Zapraszam do czytania mojego bloga. Będą zamieszczane tu wskazówki jak prawidłowo rozpocząć przygodę ze sportem lub ją kontynuować we właściwy sposób. Ciekawe ćwiczenia sprawności ogólnej oraz techniki biegowej. Pomogę Wam poprawić swoją formę i samopoczucie.

Zapraszam również do kontaktu - chętnie spotkam się i pomogę osobiście.




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz