Dzisiaj po raz pierwszy miałam przyjemność oglądania zawodów pływackich dla dzieci. Rywalizacja najmłodszych zawsze jest bardzo interesująca ze względu na to, że jest bardzo czysto i szczera. Ich zapał do sportu zaraża w bardzo szybkim tempie, więc i ja wieczorem zamierzam zrobić trening na basenie. Pływać nauczyłam się tak naprawdę dopiero w styczniu tego roku. Lekcje zaczęłam brać w listopadzie więc tempo moich postępów w nauce uważam za bardzo dobre :) Jak widzicie to już trzecia dyscyplina którą trenuję amatorsko odkąd skończyłam karierę zawodowa. Powiem, że jestem przeszczęśliwa, że mogę się rozwijać tak wszechstronnie, i że każda dyscyplina sprawia mi radość. Uważam, że każdy powinien spróbować jak największej ilości sportów i nie ukierunkowywać się od początku np. tylko na bieganie. Sportem trzeba się przede wszystkim bawić. Dopiero później ukierunkowywać eis na cele i rywalizacje. Dlatego też życzę sobie i Wam udanej zabawy na sobotnim lub niedzielnym treningu!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz